5 sposobów na lepszy sen Twojego dziecka

5 sposobów na lepszy sen Twojego dziecka

Małe dzieci potrzebują snu, nie tylko po to by zregenerować siły, ale przede wszystkim dlatego, że podczas snu neurony pracują dużo intensywniej przetwarzając i zapamiętując informacje zdobyte podczas fazy czuwania. Dodatkowo podczas snu komórki namnażają się, wzmaga się także produkcja hormonów odpowiadających za procesy anaboliczne, w tym głównie hormon wzrostu. To właśnie dlatego mówi się, że dzieci rozwijają się w czasie snu.

W pierwszym miesiącu życia noworodek powinien przesypiać około 20 godzin na dobę, z kolei niemowlęta do 12 miesiąca około 15 godzin. Starsze dzieci, powyżej roku nie powinny już mieć większego problemu z przesypianiem całej nocy, i choć niektóre już w tym wieku rezygnują z drzemki w ciągu dnia, to ich zapotrzebowanie na sen wynosi około 13 godzin. Tyle teorii. Jak wygląda praktyka można się łatwo przekonać wpisując w wyszukiwarkę hasło „moje dziecko w ogóle nie śpi”. Brzmi dramatycznie, ale to jeden z poważniejszych problemów młodych rodziców – dziecko, które ma problemy z zasypianiem, śpiące wyłącznie przy piersi lub na rodzicu i budzące się sekundę po odłożeniu do łóżeczka. Każde dziecko jest inne i potrzebuje innych rytuałów, ale mamy dla Was kilka sprawdzonych rozwiązań, które z dużym prawdopodobieństwem zadziałają na większość maluchów.

 

http://kororowekolale.istore.pl/upload/photos/BLOG/dziecko.jpg

 

Z pewnością słyszeliście o słynnej książce Harveya Karpa pt. „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”, ale czy znaliście zawartą w niej metodę 5S, pomagającą w uspokajaniu i wyciszaniu niemowląt, które mają problemy z zasypianiem i dłuższym śnie? Jeśli nie, czas to nadrobić, zaczynamy!

Metoda składa się z 5 prostych kroków, w których bardzo ważna jest kolejność, i trzeba przyznać, że jest naprawdę skuteczna.

  1. Pierwszym krokiem jest ciasne spowicie dziecka, w podobny sposób jak robiły to pielęgniarki zaraz po narodzinach. Im starsze niemowlę, tym luźniej spowite, chodzi głównie o to by ograniczyć odruch moro, który skutecznie wybudza niemowlęta ze snu. Jest to naturalny odruch wyrzucenia rąk w górę i skulenia się w sobie, w przypadku zagrożenia, będący pozostałością po czasach, kiedy człowiek siedział jeszcze w jaskini. I mimo, że te czasy dawno już za nami, to dzieci wciąż są antropologicznie zaprogramowane tak, jak kilkadziesiąt tysięcy lat wstecz. Do spowijania można użyć specjalnego otulacza lub zwykłego kocyka, chodzi głównie o to, żeby zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa jakie miało w macicy. Ważna informacja: nie spowijamy dziecka, które samodzielnie przekręca się na brzuch – wystarczy je lekko otulić kocykiem.
  2. Drugi krok to stabilna pozycja na boku lub brzuchu. Można w tym czasie przystawić dziecko do piersi lub po prostu je przytulić. Chodzi o to, że dziecko leżące na wznak ma wrażenie, że spada – pozycja na brzuchu i na boku minimalizuje te wrażenia.
  3. Trzecim etapem jest włączenie białego szumu – na rynku dostępne są specjalne szumiące zabawki, jednak doskonale sprawdzi się w tej roli odkurzacz, suszarka, okap czy zwykła aplikacja w telefonie. Szum przypomina dzieciom dźwięki, które słyszały, kiedy siedziały jeszcze w brzuchu, czyli przepływy krwi, pracę jelit i pracę organów.
  4. Czwarty krok to skokołysanie, polegające na poruszanie się jednocześnie w górę i w dół oraz na boki. Mimo, że nazwa sugeruje skakanie, należy po prostu lekko ugiąć kolana, jak w niepełnym przysiadzie. Ważne, żeby dobrze podtrzymywać główkę dziecka, nie robić gwałtownych ruchów i nie potrząsać dzieckiem. Całość ma przypominać naturalne kołysanie, jakiego dziecko doświadczało w brzuchu mamy.
  5. Piąty krok to ssanie. Większość niemowląt ma niezwykle silny odruch ssania, który ma swoje uzasadnienie w pobudzeniu laktacji do rozkręcenia się. Jednak czasami jest to niezwykle męczące, bo dziecko ssałoby najchętniej całą noc i cały dzień. Większość dzieci kojarzy ssanie nie tylko z jedzeniem, ale też z zasypianiem i dla wielu ten element jest niezbędny. Czasami sytuację ratuje smoczek, czasem niezbędna jest jednak pierś. W metodzie Karpa, po zaspokojeniu głodu, ssanie uzupełnia pozostałe kroki pomaga dziecku w zaśnięciu, a po wejściu w głęboką fazę snu (około 30 minut), dziecko można bezproblemowo odłożyć.

 

http://kororowekolale.istore.pl/upload/photos/BLOG/zdrowy-sen-dziecka-1024x639.jpg

 

 

Metoda Karpa ma wielu zwolenników na całym świecie, głównie dlatego, że jest niezwykle skuteczna, do tego opiera się na zaspokojeniu potrzeb małego człowieka, wynikających m.in. z koncepcji czwartego trymestru. Niektóre dzieci potrzebują jednak dodatkowego wsparcia takiego jak wprowadzenie rytuałów, ograniczenia światła i usunięcie wszelkich bodźców mogących utrudniać zasypianie. Przed wprowadzeniem metody 5S warto także postarać się o wyciszenie dziecka, i tu z pomocą może przyjść np. biżuteria z bursztynem lub kamieniami szlachetnymi. Każdy z użytych w takiej biżuterii kamieni, dzięki swoim naturalnym właściwościom wpływa zbawiennie na układ nerwowy, między innymi wyciszając go. Nie sprawia to, że dziecko staje się ospałe, raczej pozwala mu szybciej przetwarzać dostarczone w ciągu dnia bodźce, dzięki czemu ułatwia zdrowy i spokojny sen.

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl